Na rynku komputerowym możemy spotkać się często z programami freeware, czyli oprogramowaniem bezpłatnym, ale podlegającym licencji producenta. Na czym to polega ? Mianowicie, programu możemy bez problemu bezpłatnie używać, możemy go kopiować i przekazywać innym użytkownikom komputera, ale nie możemy czerpać z niego żadnych korzyści, czy to materialnych, czy finansowych czy innych. Dlaczego w takim razie piractwo jeszcze ma sens. Sytuacja z roku na rok się poprawia, ceny gier spadaj, producenci dostrzegli to że dużo łatwiej i więcej zarobią przy obniżce ceny i porządnym ?pakiecie upominkowym? dla gracza, niż na wysokich cenach i małym zbyciu. Niektóre gry jednak są nadal dość drogie. Do najdroższych produktów należą chyba pogramy wydane przez EA Games, gdzie każdy z nich nie spada poniżej 100 zł. Czy sytuacja się poprawi na przełomie najbliższych lat ? Myślę że nadchodzą ciężkie czasy dla ludzi zarabiających na piractwie.
Szczegółowy opis: DC++ jest to bardzo dobra i do tego bezpłatna alternatywa dla Direct Connect. Jest to tak naprawdę program służący do bezpośredniej wymiany plików, który korzysta z tak zwanych hubów, czyli węzłów komunikacyjnych, za pomocą których następuje łączenie poszczególnych udostępniających własne zasoby użytkowników.
Umożliwia to wyszukiwanie, a także pobieranie i udostępnianie muzyki zapisanej w formacie Mp3, a także różnego rodzaju plików graficznych, plików video czy też różnorakich programów.
Jeżeli chcemy dokonać wymiany plików z innymi użytkownikami sieci, koniecznie musimy połączyć się z tak zwanymi hubami, jednakże niestety większość z nich wymaga tego, aby komputer z którego pliki będą bezpośrednio ściągane miał udostępnione minimalnie kilka GB danych, co nie zawsze jest wykonalne.
Program ten nie jest zalecany początkującym użytkownikom, ponieważ jego konfiguracja jest dość skomplikowana i trzeba mieć chociaż podstawową wiedzę w tym zakresie, gdyż inaczej może się okazać, że program DC++ będzie dla nas przysłowiową ?czarną magią?.